sobota, 9 czerwca 2007

Naga rowerowa "masa krytyczna"w Madrycie

W Madrycie odbył się ciekawy performance rowerowy. Szkoda, że w Polsce nikt nie wpada na równie ciekawe pomysły. Jeśli któryś z Czytelników dowiedziałby się o podobnym rajdzie organizowanym w Polsce, to proszę o sygnał...
W centrum Madrytu kilkuset nagich rowerzystów utworzyło masę krytyczną, by zwrócić uwagę na to, że w hiszpańskiej stolicy nie można bezpiecznie poruszać się rowerem.


Część rowerzystów dla przyzwoitości pozostała w szortach lub kąpielówkach. Niektórzy mieli na plecach wymalowane hasła przeciwko zanieczyszczaniu środowiska lub głoszące pochwałę natury.

Parada cyklistów-nudystów, podobna do innych, zorganizowanych w dużych miastach całego świata, przyciągnęła licznych fotografów.

Zorganizowany przez ruch "Bicicritica" przejazd odbył się raz czwarty.

Jego rzecznik Ramon Linaza powiedział mediom, że rowerzyści rozebrali się, by ich nagie ciała symbolicznie pokazały, jak bardzo bezbronni są w mieście "zapchanym samochodami".

Dodał, że rowerzyści domagają się "sprawiedliwości" i nie chcą miasta, w którym samochody "narzucają prawo silniejszego, hałasują i zajmują ludziom przestrzeń".

"Bicicritica" uważa transport publiczny i rowery za alternatywę dla prywatnych samochodów. Dzięki temu zmalałoby zanieczyszczenie miast spalinami.


Madryt jest miastem nieprzystosowanym do ruchu rowerowego, niebezpiecznym dla rowerzystów.

Źródło informacji: INTERIA.PL/PAP

Brak komentarzy: